Szparag jest szczęśliwy grzebiąc w kodzie, kolorowych kabelkach i drukowanych płytkach. Dżepetto spełnia się spędzając czas w warsztacie tworząc dzieła sztuki z drewna. Piter, gdy 46 węzłów dmucha prosto w nos jego jachtu. Hans Zimmer komponując. Pompek …? Pompek jest chodzącym szczęściem. Truchta szczęśliwy słysząc charakterystyczny dźwięk chrupków wpadających do miski. Szczęśliwy wtula nos w Kudłatą, gdy wracając do domu siada na kanapie (j e g o kanapie). Szczęśliwy jest nawet, gdy sam siedzi w domu – wówczas nic i nikt nie zakłóca jego snu (a potrafi to praktykować nawet 24h/dobę). Jego wykluczamy w tej wyliczance. Bo zaburza statystykę.
Każdy o czymś marzy. Czegoś pragnie. Na coś czeka. Niektórzy odnajdują to „coś”. Reszta ludzkości im zazdrości.
Zadziwiające jest to, że aby odnaleźć siebie, wystarczy … zaufać. Bogu, sile wyższej, naturze, intuicji (w zależności od tego, w co wierzymy niepotrzebne skreślić). Być uważnym i dostrzegać (oraz doceniać) to, co nas spotyka na co dzień. Konsekwentnie. I tyle. Choć to trudne i praktycznie graniczy z cudem. Jednak choćby ta garstka wymienionych wyżej dowodzi prawdziwości tej tezy.
Kudłata odkryła dzisiaj kim jest naprawdę. Olśniło ją – jak to zwykle bywa w takich sytuacjach – zupełnym przypadkiem.
– Jestem … księżniczką – powiedziała do siebie zamyślona przesuwając językiem po … nowiuteńkiej koronie.
Goosia
7 maja 2020 at 23:16
😀😀♥️♥️
Trudno jest w dzisiejszym pędzącym świecie odnaleźć siebie w sobie. Często głowa wypełniona jest tym, co nas ogranicza myślowo. Schematy. Zadaniowość. Pozorne bezpieczenstwo, wygoda. Aby wyjść poza, rozpocząć wewnętrzny dialog, trzeba też odwagi. Odwagi by zajrzeć w siebie, odwagi by zdefiniować, nazwać i wymówić głośno nasze pragnienia, marzenia, a potem zrobić krok do przodu 🙂
….całusy dla Ciebie Kudłata Ksieżniczko 😀😘😘